Dzięki jednej roli Stanisław Mikulski zdobył taką popularność, o jakiej nawet lepsi od niego aktorzy mogli w PRL-u tylko marzyć. Zresztą kochała go jako Hansa Klossa w serialu “Stawka większa niż życie” widownia nie tylko w PRL-u, ale i pozostałych krajach socjalistycznych. Później wiodło mu się gorzej, czuł się odstawiony na boczny tor, zaszufladkowany.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *