— Oczywiste dla każdego, kto w sposób minimalny interesuje się polityką międzynarodową, jest to, że im dalej Rosja jest od naszych granic, tym lepiej dla nas — mówi Szczepan Twardoch, pisarz, który zbiera pieniądze na drony i zagłuszarki — tarcze przed dronami wroga — dla ukraińskich żołnierzy. — Dla mnie ważniejszy jest poziom moralny. Wojna, którą się toczy w obronie swojego kraju, czyli w obronie swoich domów, swoich rodzin, przeciwko nieuzasadnionej agresji, jest po prostu wojną sprawiedliwą — stwierdza w rozmowie z Onetem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *