Na temat śmierci 40-letniego Damiana Chmiela we wrocławskim więzieniu na ul. Kleczkowskiej jest kilka teorii. Co innego mówi służba więzienna, co innego sądzi jego rodzina na podstawie wyglądu ciała. Sprawę bada wrocławska prokuratura, ale bliscy Damiana chcą przenieść śledztwo gdzie indziej — informuje “Gazeta Wyborcza”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *