Chory gitarzysta, ucieczka dmuchanego wieloryba, alarm przeciwpożarowy, ewakuacja i deszcz — to wszystko może się wydarzyć, kiedy organizujesz największą trasę koncertową nad Wisłą. Jeżeli mimo przeciwności losu wszystko się uda — zapiszesz się na zawsze na kartach historii polskiej muzyki. Tego dokonał Dawid Podsiadło w czerwcu 2024 r., kiedy zaprosił na stadiony blisko pół miliona fanów. Kulisy bezprecedensowego wydarzenia mogliśmy zobaczyć w filmie dokumentalnym, który pokazały kina w całej Polsce. Niech wyprzedane wejściówki będą najlepszym dowodem na to, że artysta pobił kolejny rekord. A to przecież dopiero początek dobrych informacji.
Onet Kultura Read More