Rumuński Trybunał Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich, którą niespodziewanie wygrał prorosyjski kandydat Calin Georgescu. Cały proces rozpocznie się od nowa, a powtórzone wybory odbędą się prawdopodobnie w styczniu 2025 r. Kolejne głosowanie to jednak spory wydatek. Koszt organizacji wyborów prezydenckich podwoił się w ciągu zaledwie 5 lat.