Na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, a często biorę w nich udział, obowiązkowym punktem programu jest pytanie z sali: “Panie Tomku, woli pan Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo?”. Cóż, w tym wypadku odpowiadam dyplomatycznie, ale zgodnie z prawdą, że nie mam faworyta, bo obaj zrobili fantastyczne kariery. Talent wsparli ogromną pracą, chociaż mam wrażenie, że trochę więcej musiał jej włożyć Portugalczyk. A najlepszy z polskich piłkarzy w historii? ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy