— Nietypowe było nie to, że Konopnicka opuściła męża, ale to, że sama, bez jego wsparcia, musiała utrzymać siebie i dzieci. Nazywała siebie “wyrobnicą życia”. Prała, sprzątała, gotowała, szyła po nocach — i pisała — mówi Magdalena Grzebałkowska w rozmowie z Onetem.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *