– Nie było żadnej dyskusji. Głosujemy i już! – ludzie ze środka Polskiego Komitetu Olimpijskiego zdradzają nam zaskakujące kulisy wyboru prezydenta Andrzeja Dudy na oficjalnego polskiego kandydata do prestiżowej funkcji w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Tej sprawy nie było nawet w agendzie spotkania. Prezes Radosław Piesiewicz wprowadził ją w trybie nagłym, ku zaskoczeniu wszystkich. I wytłumaczył, że taka jest rekomendacja samego Thomasa Bacha, szefa MKOl. Tej informacji nikt nam jednak na razie nie chce potwierdzić. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy