Kiedy zaczynaliśmy pływać Selmą, najbardziej atrakcyjne wydawało nam się, że będą sztormy, pingwiny i całe to naturalne, dzikie piękno Antarktydy. Z czasem okazało się, że najprzyjemniejsze jest w rejsach to, że spotyka się tam i lepiej poznaje ciekawych ludzi, których w innych okolicznościach pewnie nigdy byśmy nie poznali – mówi Piotr Kuźniar, kapitan jachtu Selma i współwłaściciel Selma Expeditions
Forbes Polska Read More