Coraz częstsze ataki ukraińskie w rosyjskich miastach budzą pytania o to, czy służby są w stanie zagwarantować bezpieczeństwo kremlowskim dygnitarzom — wskazuje BBC, które opisało zamach na generała Igora Kiriłłowa, szefa rosyjskich oddziałów ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej.