Pochodząca z Tatarstanu rosyjska dziennikarka zebrała ostatnie wiadomości, jakie rosyjscy żołnierze wysłali do swoich rodzin przed śmiercią na froncie w Ukrainie. Inicjatywa wyszła od krewnych zmarłych wojskowych, którzy wyrazili zgodę na publikację listów. — Walczymy na kierunku Głubokoje. Gnijemy tu w okopach bez jedzenia i wody. W ciągu dwunastu dni spędzonych w tym piekle nasi ludzie przysłali nam dronem tylko jeden bochenek chleba i kawałek zgniłego boczku dla czterech osób. I nikt nie wie, kiedy dostaniemy jedzenie — napisał przed śmiercią 25-letni Jewgienij z Tatarstanu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *