Kalendarz wyborczy jest nieubłagany. Zdarzało się już tak, że o godz. 10 wpływało do PKW pismo, w którym Sąd Najwyższy zobowiązywał nas, aby do godz. 14 tego samego dnia zająć stanowisko w jakiś sprawie. Tutaj naprawdę nie ma czasu, aby zastanawiać, czy nadawca tego pisma jest sądem i czy honorować wydane przez niego orzeczenia – mówi DGP szef PKW Sylwester Marciniak.
www.gazetaprawna.pl – GazetaPrawna.pl – biznes, podatki, prawo, finanse, wiadomości, praca, kadry, magazyn, wideo, samorząd i administracja, firma, podcasty Read More