Moskwa nie ma zamiaru wycofywać się ze swojej ofensywnej strategii destabilizacji Europy. Cel jest jasny: stworzenie dodatkowego frontu, osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy i przywrócenie rosyjskich wpływów poprzez chaos i destabilizację. Mołdawia jest kolejnym celem na liście Władimira Putina. To, jak Zachód zareaguje na to zagrożenie, zadecyduje nie tylko o mołdawskim losie, ale także o bezpieczeństwie Europy.