Stan dziewczynki, która skrajnie wygłodzona trafiła do szpitala poprawia się. Jak wskazała rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak, 3,5-latka jest coraz silniejsza i waży już 10 kg. Prokuratura prowadzi śledztwo, a rodzice są w areszcie. Rodzice stosowali w żywieniu dziecka opracowaną przez siebie dietę opartą na owocach.