Zaciskanie pasa tak bardzo nie spodobało się francuskiej lewicy i skrajnej prawicy, że wspólnie doprowadziły do odwołania premiera Michela Barniera. Francja rozpoczyna więc nowy rok z prowizorycznym budżetem, a czas goni. Francois Bayrou, nowy szef rządu, sporo ryzykuje, inspirując się poprzednim projektem budżetu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *