Równowaga sił w Europie zmienia się i to na niekorzyść Niemiec i Francji. Świat jednak nie znosi próżni. Dziś wypełniają ją inni europejscy gracze, wśród nich także Polska. To może ukształtować politykę na kontynencie na wiele lat. Francuski ekspert ekonomiczny Nicolas Baverez nazywa Berlin i Paryż “chorymi ludźmi” Europy.