Kampania wyborcza w Niemczech się rozkręca. Friedrich Merz, chadecki kandydat na kanclerza, wygłosił w niedzielę zaskakujące przemówienie. Niczym Winston Churchill obiecujący krew, pot i łzy, lider CDU zapowiada, że oczekuje od Niemców wysiłku. Według Merza bez większego wzrostu gospodarczego nie ma bezpieczeństwa ani wolności.