Niespodziewany i imponujący występ Wojciecha Szczęsnego przeciwko Athletikowi Bilbao. Polak momentami wręcz na siłę chciał zostać bohaterem swojej drużyny, ale jego odważne wyjścia z bramki kończyły się dobrze. Do tego popisał się kapitalną interwencją po strzale Inakiego Williamsa. Chwilę po tej sytuacji na wymowną reakcję zdecydowała się FC Barcelona. Kataloński klub zagra w finale Superpucharu Hiszpanii po zwycięstwie 2:0 (1:0), a Polak musi być szczęśliwy z pierwszego poważnego sprawdzianu. Po ciekawym widowisku musi być wdzięczny Inakiemu Peni po pozaboiskowej wpadce, ale też Hansiemu Flickowi i… VAR-owi. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *