Marek, gdy na budowie zerwał więzadła, usłyszał, że jego umowa się kończy i ma wracać do Polski. Wylądował na ulicy, bez pracy i grosza przy duszy. Rafał doznał urazu głowy podczas noszenia paczek w magazynie. Zmarł miesiąc później, ale jego pracodawca twierdzi, że nie było powodu, by informować o tym inspekcję. Polacy są jednymi z najliczniejszych migrantów w tym kraju, do tego często wykonują tam ciężką i niebezpieczną pracę. Międzynarodowe śledztwo dziennikarskie, w którym uczestniczył Onet, odkryło szereg zaniedbań i nieprawidłowości, spod których wyłania się mało znana — i mało przyjazna — twarz Holandii.