“Nazwisko Binjamina Netanjahu nie pada ani razu w przyjętej w czwartek uchwale polskiego rządu, ale autorom chodzi właśnie o izraelskiego premiera” – pisze Viktoria Grossmann w komentarzu opublikowanym w sobotę w niemieckim dzienniku “Sueddeutsche Zeitung”. Autorka wskazała również, że list Andrzeja Dudy w sprawie premiera Izraela był “grząskim gruntem”.