Co by się stało, gdyby Carlos Alcaraz wygrał Australian Open? Po pierwsze, Hiszpan zdobyłby brakujący element swojej tenisowej układanki – triumf na australijskich kortach. Po drugie, mógłby sobie sprawić kolejny tatuaż, uzupełniając swoje unikalne kolekcjonerskie upamiętnienie Wielkich Szlemów. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *