Choć zwycięski marsz Igi Świątek w Australii budzi optymizm kibiców, wciąż nie przebiła jeszcze swojego najlepszego wyniku w tym turnieju. Przed trzema laty w Melbourne nasza tenisistka uczestniczyła w szalonym meczu, który trwał ponad trzy godziny. A na koniec to ona mogła świętować historyczny półfinał Australian Open, który był początkiem jej wielkich sukcesów. Ale tuż po nim nadeszło wielkie rozczarowanie. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy