Donald Trump może zaszkodzić chińskiej gospodarce sankcjami handlowymi. Ale to ograniczenia technologiczne mogą zaszkodzić bardziej w dłuższej perspektywie. To wszystko “podważa aspiracje Chin do samowystarczalności technologicznej i globalnego przywództwa” — mówi Taiya Smith, która pracowała pod kierownictwem byłego sekretarza skarbu Hanka Paulsona nad rozwojem sformalizowanych rozmów handlowych między Waszyngtonem a Pekinem. Plan jest prosty — spowolnić marzenia Xi Jinpinga o potędze. Tylko jak tego dokonać, skoro zausznik Trumpa Elon Musk prowadzi wiele intratnych interesów w Chinach? To właśnie multimiliarder będzie pilnował, by obóz jastrzębi u boku nowego prezydenta USA nie namawiał go do podjęcia zdecydowanych kroków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *