Według wspomnień syna wrócił do domu z dziurą w głowie, w miejscu, gdzie wbił się kawałek metalu. Miał też kłopoty z mówieniem, a przy chodzeniu musiał używać laski. Tragiczny wypadek postarzył Tadeusza Kondrata o kilkadziesiąt lat.

​Kultura kultura.onet.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *