Aryna Sabalenka po przegranym finale Australian Open z Madison Keys kipiała ze złości, co skończyło się roztrzaskaną rakietą przez liderkę rankingu. Według zagranicznych mediów takie zachowanie nie spodobało się władzom kobiecego tenisa, które już niedługo mają ukarać Białorusinkę. Według australijskiego portalu News Sabalenka może zapłacić nawet 50 tys. dol. (ok. 200 tys. zł). To jednak nie wszystko. Jeszcze więcej mówi się o jej zachowaniu po otrzymaniu pucharu za drugie miejsce. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy