Motorniczy tramwaju, który w zeszłym tygodniu groził kierowcy we Wrocławiu bronią gazową, nie poniesie żadnych konsekwencji prawnych za swoje zachowanie. Kierowca odmówił składania zeznań i nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, co uniemożliwia wszczęcie śledztwa. Okazuje się, że 27-latek może odpowiedzieć przed sądem za coś innego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *