Fingowali stłuczki i zgłaszali się po odszkodowania. Wyłudzili nawet 1 mln zł. Zapadł prawomocny wyrok, a Sąd Apelacyjny w Białymstoku odrzucił skargę obrońcy oskarżonego. Obrona wskazywała na małą wiarygodność głównego świadka z racji skonfliktowania z oskarżonym. Cała sprawa nabrała tempa, gdy podejrzany wrócił do Polski z Kanady po tym, jak otrzymał list żelazny.
biznes.interia.pl Read More