— Na początku mojej kariery pierwszego trenera nie byłem taki jak obecnie. To zmieniło się po pobycie w Chinach — mówi Selçuk Ernak, który prowadzi Anwil Włocławek. W długiej rozmowie opowiada nam też m.in. o różnicach między Polską a jego rodzinną Turcją, o tureckiej kawie i herbacie, o Stambule, w którym jest chaos i za dużo klubów, o pracy ze słynnym trenerem Erginem Atamanem oraz o sposobie na sukces tureckiej… siatkówki. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy