Trump znów szokuje. To nic nowego – robi to od dekad, tak buduje swój wizerunek. Jednak od momentu ponownego objęcia urzędu jego działania coraz częściej wywołują nie tylko zdziwienie, ale i ostrzejsze reakcje, i to te skrajne – od ogromnego entuzjazmu i wynoszenia do miana geniusza po otwartą wrogość i sprowadzanie do roli błazna czy wręcz groźnego wariata. Decyzje prezydenta polaryzują opinię publiczną, a świat z coraz większą uwagą przygląda się, czy w tej kalkulowanej nieprzewidywalności kryje się strategia, czy jedynie ego i instynkt polityczny. Otóż i to, i to, a do tego jeszcze “inne słodkości”, ale za każdym razem w nieoczywistych i zmiennych proporcjach, które bywają wybuchowe. Tak jak w przypadku Ukrainy.

Read More Bankier.pl – Wiadomości  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *