Donald Trump obiecał zakończenie wojny Rosji w Ukrainie w 24 godziny. Z zapowiedzi prezydenta USA nie zostało nic, a do osiągnięcia porozumienia droga daleka. Choć nie ma zbyt wielu kart, Wołodymyr Zełenski gra twardo, a Rosjanie nie chcą zgodzić się na obecność europejskich sił w Ukrainie. Sytuacja robi się coraz bardziej skomplikowana, ale jeszcze nie jest za późno, by doprowadzić co najmniej do zawieszenia broni na zasadach, które w mniejszy lub większy sposób satysfakcjonowałyby wszystkie strony. Jedno jest pewne — każde rozwiązanie będzie niezwykle kosztowne.