Kobiety na rynku pracy mają trzech głównych wrogów: biologię, stereotypy i siebie same. Mimo zdecydowanego postępu przez ostatnie dekady pozycja kobiet w wielu branżach jest niższa niż mężczyzn. Wciąż funkcjonują krzywdzące uprzedzenia, szklany sufit się nie rozbił, a luka płacowa, chociaż niższa niż w innych krajach Unii Europejskiej, kłuje w oczy niesprawiedliwością. Kobiet się nie awansuje tak chętnie jak mężczyzn. Jest ich znaczniej mniej w zarządach czy radach nadzorczych. No i rodzą dzieci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *